W świecie mody i designu coraz głośniej mówi się o odpowiedzialności społecznej oraz ekologii. Trend ten nie omija również branży optycznej, w której największe marki starają się łączyć najwyższą jakość wykonania z poszanowaniem środowiska. Na polskim rynku dzięki firmie IMAvision, specjalizującej się w dystrybucji opraw premium, dostępne są takie brandy jak Silhouette, AVO czy Andy Wolf. Każda z nich reprezentuje inny styl, historię oraz podejście do tworzenia okularów, jednak wszystkie łączy jedno – nacisk na wartości, które wykraczają poza sam wygląd produktu.
Silhouette – austriacka lekkość i innowacyjność
Marka Silhouette od lat uchodzi za ikonę w świecie optyki. Jej projekty słyną z ultralekkich konstrukcji i minimalistycznego wzornictwa, które odróżnia ją od konkurencji. Firma od początku działalności stawiała na własną produkcję, zlokalizowaną w Austrii, co daje pełną kontrolę nad jakością i procesami technologicznymi. To nie tylko kwestia luksusu, lecz także ekologii – lokalna produkcja oznacza mniejszy ślad węglowy związany z transportem i możliwość wdrażania wysokich standardów środowiskowych.
Silhouette od lat inwestuje w technologie pozwalające ograniczać zużycie materiałów, a ich bezśrubowe i bezramkowe konstrukcje to nie tylko znak rozpoznawczy marki, ale też dowód na umiejętne gospodarowanie surowcami. Co więcej, marka stawia na trwałość – okulary projektowane są tak, aby mogły służyć przez lata, zamiast być jedynie sezonowym dodatkiem.
AVO – włoska definicja luksusu
AVO, młodsza na tle austriackiego giganta, reprezentuje włoskie podejście do rzemiosła i estetyki. Produkcja we Włoszech od zawsze była synonimem jakości, a w przypadku AVO oznacza także dbałość o detale oraz o zrównoważone metody wytwarzania. Marka wprowadza innowacyjne rozwiązania w zakresie wykorzystania materiałów pochodzących z recyklingu oraz biodegradowalnych acetatów, co wpisuje się w coraz bardziej wymagające oczekiwania współczesnych klientów.
AVO to również filozofia „slow fashion” – projektanci stawiają na ponadczasowe formy i subtelne wykończenia, dzięki czemu ich okulary pozostają modne niezależnie od chwilowych trendów. W czasach, gdy konsumpcja jednorazowych produktów zaczyna ustępować miejsca świadomym wyborom, włoska marka zyskuje coraz większe uznanie.
Andy Wolf – austriacka odwaga i transparentność
Z kolei Andy Wolf to marka, która w ciągu ostatnich lat zdobyła globalną rozpoznawalność, pozostając wierną swoim korzeniom. Jej twórcy od początku zakładali, że wszystkie oprawy będą powstawać w Austrii, w sposób całkowicie kontrolowany i transparentny. Dzięki temu firma mogła konsekwentnie budować wizerunek brandu odpowiedzialnego i autentycznego.
Andy Wolf znana jest z odważnych kształtów i unikalnych projektów, które często balansują na granicy sztuki użytkowej. Jednak za estetyką idzie coś więcej – pełna odpowiedzialność za procesy produkcyjne. Marka deklaruje, że wszystkie materiały są pozyskiwane w sposób etyczny, a ich zakład produkcyjny działa w duchu gospodarki cyrkularnej. Firma aktywnie inwestuje również w tereny zielone w Austrii, kompensując emisje i wspierając lokalne ekosystemy.
IMAvision – dystrybutor świadomych wyborów
Choć każda z marek – Silhouette, AVO i Andy Wolf – reprezentuje własną filozofię, łączy je jeden punkt styku: dystrybucja w Polsce przez firmę IMAvision. To dzięki niej polscy klienci mają dostęp do opraw, które wyznaczają najwyższe standardy zarówno pod względem jakości, jak i etyki produkcji. IMAvision nie tylko sprowadza na rynek okulary premium, ale także promuje kulturę świadomych wyborów wśród konsumentów, którzy coraz częściej pytają nie tylko o design, lecz także o to, jakie wartości stoją za marką.
W dobie rosnącej świadomości ekologicznej, wybór odpowiednich okularów staje się czymś więcej niż kwestią stylu – to również manifest troski o planetę. Marki obecne w portfolio IMAvision udowadniają, że luksus nie musi być sprzeczny ze zrównoważonym rozwojem, a wręcz przeciwnie – może go wspierać, nadając mu prestiż i rangę.
Źródła danych:
Materiały prasowe Silhouette, AVO, Andy Wolf, informacje IMAvision.